Na XXIX. Tyskim Wieczorze Uwielbienia gościliśmy osoby z rożnych stron naszej archidiecezji, Polski, a nawet z zagranicy. Poniżej znajdziecie świadectwo 8-osobowej grupy ze Słowacji, która przyjechała ze swoim księdzem.
W sobotę 17 października 2015r. nasza 8-osobowa grupa razem z księdzem Stanisławem wyjechała do oddalonego o ok. 180 km polskiego miasta Tychy. Tam wzięliśmy udział w 29. Wieczorze Uwielbienia, który dokładnie nazywa się: XXIX. Tyski Wieczór Uwielbienia, w parafii bł. Karoliny Kózkówny, która została beatyfikowana przez św. Papieża Jana Pawła II. 10 czerwca 1987 w Tarnowie w Polsce.
Wyobraź sobie, że stoisz w tłumie ludzi. Wszyscy wokół są zupełnie inni niż ty – mówią innym językiem, są innej narodowości, są wśród nich starsi i młodsi, mężczyźni i kobiety… widzisz ich po raz pierwszy w życiu… mimo to coś was łączy. A właściwie KTOŚ. I to jeszcze nie wszystko. Oni stoją, klęczą lub siedzą, płaczą, śmieją się, a od wszystkich emanuje tak wspaniały pokój, radość i ufność. I jesteś tam z nimi. A co najważniejsze, że jest tam ON, który was – pomimo wszelkich różnic – łączy w jedność. I zdajesz sobie sprawę, że nie ma nic ważniejszego w tej chwili… 17 października 2015r., w sobotę wieczorem, w polskim mieście Tychy – podczas Wieczoru Uwielbienia, i my też tam byliśmy. To niesamowite doświadczenie, kiedy czujesz tak ogromną siłę wspólnoty wierzących. Chcesz zatrzymać czas. Po prostu patrzeć na swego Ojca na ołtarzu, stać w milczeniu z uśmiechem na ustach…Odczuwać obecność Boga. Każdy z nas otrzymał coś wyjątkowego, specjalnego, z czym wracamy do domu i jesteśmy wdzięczni, spełnieni. Teraz idziemy tam, gdzie jesteśmy posłani…
Świadectwo: David, Kika